Spora cześć kloszy na reflektorach samochodowych budowana jest nie ze szkła, ale z tworzywa sztucznego. Oczywiście dopóki auto jest praktycznie nowe nie ma to żadnego problemu. Jeśli jednak chodzi o pojazd, który będzie miał wiele lat to w końcu dochodzi do tego, że klosze robią się matowe, a tym samym jakość świateł jest gorsza.
Okazuje się jednak, że istnieje stosunkowo prosta metoda, która pozwoli usunąć zmatowienia. Odmłodzenie plastikowych kloszy jest możliwe i zajmie nam mniej więcej około godziny. Jeśli chcemy to przeprowadzić musimy mieć kilka rzeczy, pomiędzy nimi między innymi papiery ścierne oraz pasty lekko ścierne.
Polerka samochodowa
Bardzo przydatna będzie elektryczna samochodowa polerka, która cały proces będzie skracać. Pierwsza sprawa, jaką będzie trzeba zrobić to zabezpieczyć elementy, które znajdują się wokoło reflektora. Można to zrobić naklejając na karoserię taśmę malarską. Czynność ta pozwoli uniknąć uszkodzenia lakieru na naszym aucie.
Trzeba będzie także usuwać brudną powierzchnię i temu służyć będą papiery ścierne. Proces zaczyna się od grubszej gradacji około 500 i przechodzi się do drobnej na poziomie 2500. Ważne będzie kupowanie papieru wodnego i w trakcie szlifowania będzie trzeba go namaczać. Warto co jakiś czas przemywać klosz wodą i sprawdzać czy jego powierzchnia będzie równomiernie ścierana.
Jak używać pasty lekkościernej?
Kolejny krok to wykorzystywanie pasty lekko ściernej np. takiej przeznaczonej do tworzy sztucznych. Nakładamy ją na polerkę i zaczynamy od realizowania małych obrotów rozpoczyna się w ten sposób ścieranie. Można także proces wykonać bez polerki maszynowej, ale będzie on bardziej zajmujący, ręczne ścieranie trwa kilka razy dłużej. Polerowanie to najbardziej efektowna czynność całego procesu. To wtedy widać najlepsze rezultaty pracy, gdy spod matowej warstwy wyłaniać się będzie przeźroczysta powierzchnia klosza. Pamiętać należy jednak o tym, by nie przesadzać z obrotami polerki.
Gdy wszystko będzie wykonane należy jeszcze klosze umyć i wytrzeć ściereczką z mikrowłókna. Dobrym rozwiązaniem jest zabezpieczenie powierzchni reflektora specjalnym środkiem, który chroni go przed promieniowaniem UV i czynnikami chemicznymi. Oczywiście jeśli mamy na to środki można nie bawić się w naprawę kloszy, ale po prostu będzie można je wymienić na nowe, ale koszt będzie kilkadziesiąt razy wyższy.